Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2015

Księżniczka

       Dawno, dawno temu, za siedmioma górami, za siedmioma morzami i siedmioma lasami mieszkał smok. Był dość typowym przedstawicielem swojego gatunku - lubił zjadać ludziom bydło, spopielać słomiane strzechy i ryczeć podczas majestatycznego lotu. No i oczywiście porywał księżniczki.        Zdarzyło się pewnego upalnego lata, że wojska miejscowego włodarza oddaliły się od stolicy z powodu działań wojennych - na zamku została tylko niewielka drużyna, którą w większości oddelegowano do osobistej gwardii władcy. Smok bezlitośnie wykorzystał moment osłabienia i przeprowadził pozorowany atak na skarbiec, bo w końcu wszyscy wiedzą, że bestie lubią błyskotki. Spanikowany król wysłał do obrony kosztowności całe pozostałe wojsko, a wtedy wielki jaszczur zmienił cel i niepostrzeżenie uprowadził niestrzeżoną księżniczkę. Ta z początku wrzeszczała z przerażenia, ale po chwili omdlała w szponach porywacza i razem oddalili się od twierdzy.        Smok leciał i leciał, byle dalej od wściekłego